
Autor: Aleksandra Wojciechowicz
Nazwałabym ją fotografią czystą, bo dotyka rzeczywistości, niczego nie zmieniając. Zajmuje się dokumentacją tego co rzeczywiście zaistiało. Przeszłam drogę. To, że fotografia jest najbardziej wiarygodną dokumentacją rzeczywistości wizualnej stało na początku mojej pasji tworzenia obrazów. Natomiast ta zmiana we mnie, która wyprowadziła mnie ze świata mojej wyobraźni dokonała się pod wpływem doświadczenia piekna nagiej rzeczywistości. Dokonało się we mnie głębsze wejrzenie. Jakieś drugie dno. Teraz ono jest moim zainteresowaniem. Uważam, że istota ludzkiego doświadczenia ukryta jest w rzeczywistości. Aby stać się duchowym trzeba dotykać, patrzeć i czuć, świat który nas otacza. To oczywiście początek drogi. Trzeba wyjść ze świata przekonań i pozwolić, aby rzeczywistość kształtowała w nas prawde na nowo









